Właścicielki cery tłustej często słyszą, że nie mają powodów do narzekania. Jej znakiem rozpoznawczym jest przecież spowolniony proces starzenia się. Niestety, tłusta cera to również szereg niedogodności na czele ze świecącym się nosem i policzkami, częstymi wypryskami i rozszerzonymi porami. Jej całkowite przeobrażenie nie jest możliwe. Odpowiednia pielęgnacja z pewnością sprawi jednak, że problemy cery tłustej będą łatwiejsze do zwalczenia.

Po pierwsze – oczyszczanie

Pielęgnacja cery tłustej opiera się na kilku fundamentach. Wśród nich to oczyszczanie okazuje się tym, który wysuwa się na pierwszy plan. Niestety, już na tym etapie popełnianych jest wiele błędów. Nadmiar sebum może być wyjątkowo frustrujący, nic więc dziwnego, że wiele kobiet chętnie stosuje produkty silnie oczyszczające. Początkowo można odnieść wrażenie, że jest to dobra droga. Z czasem okazuje się jednak, że ich działanie jest tylko doraźne. Co więcej, niemal każdy mocno wysusza skórę. Oczywiście, cera tłusta jest w stanie bronić się przed tym zjawiskiem. Metody wspomnianej obrony z pewnością nie przypadną nam jednak do gustu, bo bazują właśnie na wydzielaniu się sebum w jeszcze większych ilościach. Krąg się domyka, a osoba marząca o idealnej cerze odczuwa coraz większą bezradność. Jeśli zatem zależy nam na oczyszczaniu, które jest rzeczywiście skuteczne, stawiajmy przede wszystkim na łagodne środki. Im mniej skomplikowany jest ich skład, tym lepiej. Wystrzegajmy się też preparatów posiadających detergenty. Mydło dobrze jest zamienić na płyn micelarny i żel do mycia twarzy.

Przeczytaj też jakie są objawy niedoboru witaminy D

Po drugie – właściwy sposób mycia twarzy

Kobiety posiadające cerę tłustą często przyznają, że gdyby to od nich zależało, myłyby twarz nieustannie. Niestety, regularne usuwanie sebum tylko pobudza gruczoły łojowe do jeszcze bardziej intensywnej pracy. To właśnie dlatego twarz sprawia wrażenie lepkiej w dotyku. Zbyt częste mycie twarzy przynosi jedynie chwilową ulgę. Może też pociągać za sobą dość duże ryzyko zaburzenia naturalnej równowagi skóry. Nieświadomie narażamy ją więc na infekcje bakteryjne, choć może się wydawać, że mówimy o zabiegu pielęgnacyjnym minimalizującym ryzyko ich powstawania.

Najlepszym rozwiązaniem jest ograniczenie mycia twarzy do dwóch razy w ciągu dnia – rano i wieczorem. Oczywiście, gdy twarz jest nieprzyjemnie lepka, możemy usunąć z niej nadmiar sebum. Dla własnego bezpieczeństwa powinnyśmy jednak używać w tym celu nie klasycznych kosmetyków, ale bibułki matującej. Jeśli nie mamy jej pod ręką, z pomocą powinna nam przyjść klasyczna chusteczka higieniczna.

Po trzecie – pielęgnacja cery tłustej i kosmetyki

W sklepach i aptekach możemy natknąć się na wiele kosmetyków reklamowanych jako te, które są niezawodne dla cery tłustej. Jeszcze zanim po nie sięgniemy, upewnijmy się, że nie będą dla nas zagrożeniem. Jak już wspomniano, im krótszy jest ich skład, tym lepiej. Należy też wystrzegać się rozwiązań wykorzystujących alkohol, aby wzmocnić ich działanie. Te usuwają nie tylko sebum i szkodliwe bakterie, ale i korzystną mikroflorę, pozostawiając skórę bez jakiejkolwiek ochrony.

Sprawdź również https://pparty.pl/jak-stworzyc-idealny-makijaz-wieczorowy/